
Graffiti, StreetArt, Malarstwo, Szablon, Korpokracja,
Historia tej firmy jest równie ciekawa jak w przypadku innych zachodnich firm, których interesy splotły się z narodowym socjalizmem przed i podczas II wojny światowej[2][3].
Często analizowanym przykładem, który ma dotyczyć tego problemu jest jedna z animacji Mickey Mouse – The Wayward Canary z 1932r., ponieważ w 3:30min odcinka można zobaczyć swastykę wyeksponowaną na zapalniczce:
Natomiast są momenty w dziejach wytwórni Disney’a, którymi koncern faktycznie niespecjalnie chce się chwalić.
Mowa o rasistowskich i pogłębiających stereotypy wątkach, zawartych w animacjach sprzed lat, a których naturalnie nie znajdziemy w odświeżonych wydaniach. Sztandarowym przykładem jest Fantazja z 1940r. W jednej ze scen oryginalnej wersji tej animacji ciemnoskóry centaur został przedstawiony jako niewolnik służący innym centaurom:
Dla współczesnego odbiorcy kontrowersyjna jest także mało znana w Polsce produkcja Disney’a Song of the South z 1946r.:
Natomiast przykłady celowo ukrytych treści w produkcjach Disney’a można znaleźć w postaci tzw. Easter Eggs – zostawianych przez rysowników. Niektóre są dosyć zastanawiające, nawet, jeśli przyjąć, że w pierwszej połowie XX wieku animacje powstawały bardziej z myślą o dorosłym odbiorcy:
Istotnym epizodem w historii firmy jest jej współpraca z propagandową machiną wojenną, czemu poświęcona została książka wydana w 2014r. Disney During World War II: How the Walt Disney Studio Contributed to Victory in the War[7]. Jako że aktywność koncernu odznaczała się wysoką jakością animacji i była mocno kojarzona z pozytywnym wizerunkiem oraz amerykańską kulturą, firma podjęła ścisłą współpracę z rządem, aby wesprzeć USA w wojnie propagandowej[8] (tak jak np. Warner Bros[9]):
Education for Death:
Donald Duck, jako narodowy socjalista w The Fuehrers Face:
Donald Duck przeciwko Japończykom w Commando Duck:
Trzy Świnki i nazistowski Wilk:
Liczne realizacje studia Disney’a skupiały się głównie na „froncie wewnętrznym” i dotyczyły m.in.: zakładania ogródków zwycięstwa, pracy ochotniczej, oszczędzania żywności, higieny i zdrowia[10], płacenia podatków czy nabywania obligacji wojennych (więcej szczegółów znajduje się tutaj):
Koncern wyprodukował także na zamówienie armii animacje oraz filmy instruktażowe i szkoleniowe, których powstało ok. 75 (cała lista tutaj). Ich odbiorcami byli np. żołnierze, rekruci, obsługa techniczna, itd.[11][12]:
W czasie drugiej wojny światowej studio Disney’a wyprodukowało również niezależne animacje poświęcone psychologii i inżynierii społecznej, które znacznie wyróżniają się na tle animacji zrealizowanych na zamówienie rządowe:
Chicken Little 1943r.:
Do innych zadań firmy należało projektowanie dziecięcych masek przeciwgazowych[13], plakatów, gier, etykiet, opakowań do zapałek, okładek, stempli:
Charaktery Disney’a brały nawet „bezpośredni” udział w prowadzonej wojnie, na przykład podczas nalotów na miasta. Firma zaangażowała się w zaprojektowanie około 1200 emblematów dla armii USA oraz tzw. nose art, czyli obrazków pojawiających się na dziobach samolotów. Zapotrzebowanie było na tyle duże, że do projektu wyznaczono 4 artystów:
531st Bombardment Squadron
Aviation Repair Unit No.1.
1. ?
2. USS Atule SS-403 insignia, 1944.
108th Reconnaissance Squadron insignia, 1941.
1. 799th Bombardment Squadron.
2. ?
Civil Air Patrol Corpus Christi insignia, 1943.
Pt 460 Mosquito Fleet insignia.
Air Base Detachment, Gray Army Airfield insignia, 1941.
549th Bombardment Squadron insignia, 1943.
Victorville Army Air Field, 3035th Army Air Forces Base Unit b insignia, 1944.
U.S. Naval Air Gunners School Jacksonville.
Jeden z nielicznych emblematów, na jakim pojawiła się Myszka Miki, został zaprojektowany dla polskiej dywizji: